Działania PR kojarzą się zazwyczaj jednoznacznie. Marka zaliczyła jakąś wtopę, więc teraz specjaliści od public relations muszą zadbać o przywrócenie jej pozytywnego wizerunku. Czy faktycznie PR przydaje się dopiero wtedy, gdy firma ma kłopoty?
Czym są działania PR?
Od razu możemy odpowiedzieć na pytanie postawione powyżej. To błędne założenie i jeden z najczęściej pokutujących w marketingu mitów. O działania PR-owe warto zadbać wcześniej. Dzięki temu jest szansa, że w kryzysowej sytuacji będziemy mieli do ugaszenia mniejszy pożar.
Public relations to w uproszczeniu kontakty z otoczeniem, a ich celem jest zbudowanie wizerunku marki. Treści PR-owe najczęściej wrzuca się do publikacji w mediach, np. w formie artykułu lub wywiadu. Komunikaty są subtelniejsze niż w przypadku reklamy, mają charakter bardziej informacyjny. Zazwyczaj skupiają się na “społecznej” działalności marki, a jeśli wspomina się o produktach lub usługach, to niejako przy okazji.
Nie czekaj na kryzys!
Jeśli Twoja firma angażuje się w jakiekolwiek działania poza sprzedażą lub oferowaniem jakichś usług, warto o tym wspominać gdziekolwiek się da. Może to być np. dorzucenie fantów w loterii na rzecz jakiejś instytucji charytatywnej, zorganizowanie darmowych warsztatów dla dzieci czy zbiórki dla lokalnego schroniska, a nawet wypuszczenie edukacyjnego ebooka ze wskazówkami z Twojej branży. Chwal się takimi aktywnościami! Odbiorcy zyskają informację o ciekawych akcjach, a Ty – kilka plusów do wizerunku swojej marki.
Oczywiście nikomu nie życzymy wpadek. Ale nie da się ukryć, że zdarzają się one nawet największym firmom (jeśli chcesz o nich poczytać, wpisy z tej kategorii znajdziesz tu). Niektóre z nich są wynikiem zaniedbania albo lekkomyślności, ale inne to po prostu pech. Dbaj o regularne działania PR. Dzięki temu Twój wizerunek może być na tyle pozytywny, że odbiorcy łatwiej wybaczą Ci wtopę. Jeśli z takimi działaniami ruszysz dopiero gdy kryzys się rozkręci, będą oni wiedzieli, co jest ich powodem. I w rezultacie stracisz jeszcze więcej, łącznie z zaufaniem klientów.