Megafon z treścią w dymku "na co komu kampanie zasięgowe"

Marketingowy mit: nie warto inwestować w kampanie zasięgowe

Nie trzeba być geniuszem, żeby domyśleć się, że skoro ktoś prowadzi firmę, to liczy na to, że uda mu się zarobić na sprzedaży lub oferowaniu swoich usług. Wydaje się, że idealnym rozwiązaniem, żeby to osiągnąć, są kampanie mocno sprzedażowe. Szczególnie że internet daje nam sporo możliwości. Planując reklamę online, mamy do wyboru mnóstwo konwersji (np. wrzucenie zakupów do koszyka, finalizacja transakcji) i aż kusi, żeby z nich korzystać. No i super, od tego są. Ale w efekcie pojawiają się głosy, że w takim razie nie warto inwestować w prostsze kampanie zasięgowe. Wyjaśniamy, dlaczego należy porzucić to myślenie.

Kampanie zasięgowe są tanie

Nie oszukujmy się, nie każda firma chce lub może sobie pozwolić na prowadzenie rozbudowanych i długofalowych kampanii konwersyjnych. Są branże, w których jedna konwersja może kosztować nie kilkanaście i nawet nie kilkadziesiąt, ale kilkaset złotych. Bez odpowiedniego budżetu prowadzenie takich działań będzie tylko marnowaniem pieniędzy. Tym bardziej jeśli uruchomimy taką kampanię w oderwaniu od pozostałych etapów lejka sprzedażowego.

Każdy etap lejka sprzedażowego jest ważny i potrzebny

No właśnie, skoro już przy tym jesteśmy. Kampanie zasięgowe to pierwszy etap lejka. Zbieramy w nim osoby, które algorytm uznał za potencjalnie zainteresowane naszymi treściami. Bez tej pierwszej fazy reklamy z kolejnych etapów mogłyby trafiać do przypadkowych osób, czego skutkiem byłby brak zadowalających wyników. Zbudowanie grupy odbiorców, którzy już nas znają, dają większe możliwości przyszłych działań.

Znani i lubiani

Efekt czystej ekspozycji mówi o tym, że nasze odczucia wobec jakiejś osoby, przedmiotu lub czegokolwiek innego (np. reklamy) zmieniają się na tym bardziej przychylne, im więcej razy go/ją widzimy lub słyszymy.
Większa liczba kontaktów sprawia, że to “coś” wydaje nam się bardziej znane i “swojskie”. I właśnie kampanie zasięgowe są świetnym sposobem, żeby zwiększyć rozpoznawalność swojej marki, a tym samym jej lubienie.

Kampanie zasięgowe dają wyjątkowe możliwości

Mamy tu na myśli na przykład kampanie na Facebooku. Pewnie wiecie, że do publikowanej reklamy można dodać różne przyciski z CTA (call to action, czyli wezwanie do działania). Wybiera się je z dostępnej listy, a wśród nich jest np. “dowiedz się więcej”, pod który można podpiąć link kierujący na stronę. Niektóre z przycisków dostępne są tylko w przypadku kampanii z konkretnym celem lub materiałem reklamowym. Nie inaczej jest w przypadku kampanii zasięgowych. Na przykład jeśli chcemy dodać do reklamy przycisk “jak dojechać”, który będzie kierował do mapy, możemy to zrobić właśnie za pomocą kampanii zasięgowej.