gliniany garnek - każda marka chciałaby mieć samonapełniający się garniec pełen pomysłów; reklama ambientowa

Reklama ambientowa – jak twórczo zaangażować konsumentów w przestrzeni publicznej?

Reklama ambientowa, choć nie jest nowym formatem, ciągle świetnie się sprawdza. Dzięki sporemu ładunkowi kreatywności i zaangażowaniu odbiorców ten format kampanii ma spory potencjał, aby stać się viralem.

Czym jest reklama ambientowa?

To jeden z najbardziej kreatywnych rodzajów kampanii reklamowych. Ten format wychodzi poza schematy i wykorzystuje nietypowe, często zaskakujące, sposoby oraz miejsca do promowania danego produktu lub usługi. Reklama ambientowa (inaczej reklama otoczenia) pojawia się w przestrzeni publicznej (i dopasowuje się do niej), ale w tak oryginalnym kontekście, że nie może pozostać niezauważona. Dzięki takiemu podejściu wyróżnia się ona na tle innych, bardziej tradycyjnych, form reklamy i przyciąga uwagę odbiorców. Dodatkowym smaczkiem jest to, że taka kampania często ma interaktywny charakter. Zachęca do interakcji i angażuje ludzi, więc bardzo szybko robi się o niej głośno, a sama reklama staje się viralem.

Ambient marketing – przykłady ze świata

Reklamy ambientowe nie są niczym nowym, pojawiły się w krajach anglosaskich już w latach 90. Mnogość możliwości co do formy takiej kampanii sprawia, że ten format wciąż jest świeży i oryginalny. Kreacje można “publikować” na billboardach, przystankach, stacjach kolejowych, budynkach, czyli w zasadzie wszędzie, gdzie pojawiają się ludzie.

Ciekawym przykładem takiej kampanii jest reklama marki Frontline, środka na pchły. Na podłodze najniższego poziomu centrum handlowego w Dżakarcie umieszczono ogromne zdjęcie psa. Z perspektywy osób, które były na wyższych piętrach, ludzie na dole wyglądali jak insekty chodzące po zwierzaku 🙂

Źródło zdjęcia: https://thecoolhunter.net/

Kampania McDonald’s to z kolei przykład na to, że reklama ambientowa nie musi być szczególnie wyszukana i skomplikowana, aby odnieść skutek. Na przejściu dla pieszych białe pasy zostały zastąpione żółtymi – czyli frytkami 😉

Źródło zdjęcia: https://www.achtgrad.ch/

Cadbury już 15 lat temu wiedziało, że ludzie nie oprą się pokusie zagrania w gierkę (pisaliśmy już o tym, czym jest questvertising) 🙂 Na londyńskich przystankach zamontowano city lighty z interaktywną aplikacją. Zadaniem odbiorców było dotknięcie jak największej liczby czekoladowych jajek w określonym czasie. Po rozgrywce gracz dowiadywał się, ile uzyskał punktów.

IKEA przeprowadziła swoją ambientową kampanię w kilku miastach, m.in. w Paryżu. Meble marki, a nawet całe zaaranżowane pomieszczenia, znalazły się np. w metrze, na dworcu czy na przystanku autobusowym.

Źródło zdjęcia: https://popsop.com/

Przekaz wykorzystany w reklamie ambientowej nie zawsze musi być związany z branżą, w jakiej porusza się marka, czy konkretnym produktem. Mogą być to też wartości albo działania społeczne, z którymi firma się identyfikuje. Volkswagen w 2009 r. zorganizował akcję “Fun Theory”, której hasłem było „Zabawa zmienia nasze zachowania na lepsze”.

Jedna z jej części to kampania, która pojawiła się w Sztokholmie, a następnie w Hangzhou w Chinach oraz kilku miastach w Australii i Ameryce Południowej. Schody w przestrzeni miejskiej zmieniono w klawiaturę fortepianu. Nie tylko wizualnie – korzystając z nich, faktycznie można było wygrywać melodię. W ten sposób marka chciała zachęcić przechodniów do wybrania zwykłych schodów zamiast tych ruchomych.

O ciekawych przykładach reklam ambientowych pisaliśmy też tu: reklamy w toaletach

Reklama ambientowa – przykłady z Polski

Również na naszym polskim podwórku nie brakuje ciekawych i oryginalnych kreacji.
Jedną z najgłośniejszych reklam ambientowych ostatnich lat była kampania Netflixa promująca serial Dom z papieru. W Krakowie, obok pomnika “Erosa bendato (Eros spętany)” Igora Mitoraja pojawiła się rzeźba przedstawiająca maskę Salvadora Dalego. Taką samą nosili bohaterowie tego popularnego serialu.

Fot. Jan Graczynski/East News, Krakow, 22.07.2019. Źródło: https://kultura.onet.pl/

Tymbarkowe kapsle to kultowy produkt. Marka postanowiła to wykorzystać i w Walentynkowej kampanii odwołać się do sentymentu swoich odbiorców. Kilkanaście lat temu w paru polskich miastach pojawiły się instalacje stworzone właśnie z kapsli. Znajdowały się na nich miłosne wyznania, a przechodnie mogli brać je ze sobą i podarować jako Walentynki 🙂

W 2018 r. w ramach promocji płyty “Małomiasteczkowy” Dawida Podsiadło pod warszawskim Pałacem Kultury i Nauki pojawił się zielony kiosk. W budce zasiadł sam Dawid, który sprzedawał album i rozdawał autografy. Pod kioskiem w krótkim czasie zebrał się tłum fanów, a akcja odbiła się szerokim echem w mediach.

Street art jakiś czas temu przestał być uważany jedynie za chuligański wybryk, a coraz częściej postrzega się go jako sztukę. Oczywiście o ile mówimy o legalnej i przyjemnej wizualnie grafice. Graffiti nie jest już tylko środkiem wyrazu artystycznego, ale też marketingowego.

Pierwsze “zamawiane” murale miały charakter historyczny, w wielu miastach pojawiły się, aby upamiętnić ważne daty czy wydarzenia. Teraz jednak coraz więcej firm decyduje się na promowanie w ten sposób swojej marki. To ciekawy pomysł na reklamę dla lokalnych biznesów. Ale nie tylko. Jedną z dużych marek, które zdecydowały się na taką formę promocji, jest Allegro. Mural, który pojawił się w Warszawie, został wykonany przy użyciu farb antysmogowych. Przyjemne (dla oka) i pożyteczne 🙂

Źródło zdjęcia: https://malujemymurale.pl/nowy-mural-allegro/

Ambient reklama: studnia (pomysłów) bez dna

Strategie na ambient marketing mogą być różne. Niektóre marki stawiają na humor i zabawę, inne na tajemnicę (na przykład w ramach kampanii teaserowej), a jeszcze inne decydują się na wzbudzenie kontrowersji, a nawet niesmaku i oburzenia. Jedno jest pewne: pomysł musi być kreatywny i oryginalny, ale też dopasowany do stylu komunikacji firmy oraz do grupy docelowej. Celem jest zaciekawienie i skupienie uwagi odbiorcy na tyle, by chciał on wejść w interakcję z reklamą, zrobić jej zdjęcie, wrzucić je do mediów społecznościowych i opowiedzieć znajomym o ciekawej kampanii.

Korzyści, jakie daje reklama ambientowa, brzmią kusząco. Ale warto pamiętać, że przy jej planowaniu niewykluczone jest mierzenie się z trudnościami. Jedną z nich może być biurokracja. Umieszczenie reklamy w przestrzeni miejskiej wymaga złożenia dokumentów i uzyskania pozwoleń. Wyzwaniem bywa też wymyślenie kreatywnej koncepcji, a później zrealizowanie jej. Trudno też mierzyć samodzielnie skuteczność takiej kampanii. Ale bez obaw! Jeśli zastanawiasz się nad taką formą reklamy, możesz zrobić to z naszym wsparciem. Skontaktuj się z nami – porozmawiamy 🙂