Targetowanie – a na co to komu? W jednym z naszych wpisów tłumaczyliśmy już, czemu nie ma grupy docelowej “wszyscy”. Reklamy dla każdego są tak naprawę dla nikogo. W dużym uproszczeniu: dzięki targetowaniu nie marnujemy budżetu na wyświetlanie reklamy komuś, kto nie będzie zainteresowany tym, co oferujemy.
Z czego się składa?
Na targetowanie składa się wiele czynników. Są to m.in.:
– wybór odpowiedniego medium (np. jeśli chcemy dotrzeć do osób starszych, warto rozważyć reklamę telewizyjną lub prasową)
– czas i kontekst emisji reklamy (np. reklama przypraw w przerwie programu kulinarnego)
– odpowiedni przekaz (w treści i grafice; np. pastelowa kolorystyka w reklamie kosmetyków ma sens, ale w reklamie samochodu może już niekoniecznie)
– odpowiedni insight konsumencji (czyli, to co motywuje naszego potencjalnego klienta do skorzystania z produktu lub usługi)
Targetowanie w internecie
Reklama internetowa daje nam znacznie większe możliwości targetowania odbiorców niż reklama w offlinie. Możemy docierać do osób w danym wieku, przebywających w konkretnej lokalizacji, posiadających określone zainteresowania czy nawet pracujących w wybranych branżach. Mamy też większą kontrolę nad tym, komu reklama się wyświetla.
Ciekawostką jest możliwość targetowania reklam nawet dla osób przezywających ważne chwile w życiu. Możesz poszukać związku pomiędzy nimi, a Twoją usługą. Przykłady: zaręczyny – poszukiwanie sali weselnej, sukni ślubnej (to te bardziej oczywiste), ale także usług kosmetycznych, fryzjera, a nawet… dietetyka. Wczuj się w swoją personę i zaproponuj jej to, czego akurat potrzebuje.
Jak wyznaczyć swoją grupę docelową przeczytasz tutaj.