Magnes symbolizujący przyciąganie odbiorców; wpis o influencer marketing

Influencer marketing – jak to zrobić zgodnie z prawem?

Opinie innych to jedna z tych rzeczy, które najczęściej bierzemy pod uwagę, decydując się na zakup jakiegoś produktu albo skorzystanie z jakiejś usługi. Ufamy nie tylko znajomym, ale też celebrytom czy nawet przypadkowym ludziom z internetu. Nic więc dziwnego, że niektórzy wykorzystują to jako sposób na życie. I super – influencer marketing może przynieść korzyści wszystkim stronom. Marki chętnie korzystają z takiej formy współpracy. Warto jednak wiedzieć, jak to zrobić, aby przy okazji nie narazić siebie i influencera na solidne kary.

Oznaczanie materiałów reklamowych

Influencer ma obowiązek wyraźnie zaznaczyć, że publikowany materiał to reklama. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, aby ułatwić to zadanie, opublikował nawet szczegółowe rekomendacje. Dotyczą one oznaczania treści reklamowych publikowanych w ramach autopromocji, współprac komercyjnych i działań PR (prezentów wysyłanych przez marki).

Oznaczenie musi być jednoznaczne, czytelne i zrozumiałe dla każdego odbiorcy. Influencer ma obowiązek wskazać też markę, którą promuje. Brak takich oznaczeń może wiązać się z konsekwencjami nie tylko dla publikującego, ale też dla reklamodawcy.

We wspomnianym już wcześniej dokumencie z rekomendacjami UOKiK bardzo przejrzyście opisuje różne, konkretne przypadki i daje wskazówki, jak oznaczyć współpracę, aby wszystko było jasne.

Influencer marketing a konkursy

Wiele marek decyduje się na bardziej rozbudowaną współpracę z influencerami. Obejmuje ona wtedy nie tylko publikację opinii czy recenzji o produkcie lub usłudze, ale też tzw. rozdanie wśród obserwujących. Oczywiście liczba fantów jest ograniczona, więc influencer musi w jakiś sposób podjąć decyzję, komu je przekazać. Kuszące wydaje się pójście po linii najmniejszego oporu i zrobienie losowania. Nie idźcie tą drogą! Opcją co prawda bardziej czasochłonną, ale za to bezpieczną, jest konkurs. W jednym z poprzednich wpisów wyjaśniliśmy, dlaczego. A tu mamy gotową ściągawkę z 5 punktami, które muszą znaleźć się w regulaminie konkursu.

Lepiej na papierze

Zgodnie z prawem umowy zawarte ustnie również są wiążące. Ale jednak co na papierze, to na papierze. W takim dokumencie powinny znaleźć się zapisy dotyczące zakresu współpracy, czasu jej trwania, wynagrodzenia. Warto też uzupełnić brief, w którym reklamodawca wskaże m.in., jaki jest cel działań, jak je sobie wyobraża.

Niech żyje wolność, wolność i swoboda

Marki powinny dobierać influencerów do współpracy niezwykle starannie. Nie warto kierować się jedynie jego rozpoznawalnością i liczbą obserwujących. Liczą się też (a może przede wszystkim) to, czy sposób komunikowania się i wizerunek tej osoby nie kłócą się z wizerunkiem marki i oczekiwaniami grupy docelowej. Promowanie biegania jako sposobu na zdrowy styl życia przez np. celebrytę znanego z zamiłowania do używek może być sporym wyzwaniem 😉 Choć znane są oczywiście przykłady marek, które z sukcesem zrealizowały takie zadanie. Ważne, aby odpowiedzieć sobie na pytanie “jaki jest cel takiego działania”.

I jeszcze jedna bardzo ważna kwestia na zakończenie. Influencer wie, co robi. Oczywiście wskazówki od reklamodawcy co do potrzeb i oczekiwań są na wagę złota, ale jeśli chodzi o realizację, warto dać publikującemu swobodę i czas. Dzięki temu materiał będzie naturalny i szczery. Przekaz robiony na szybko i epatujący swoją “reklamowością” przyniesie odwrotny skutek od zamierzonego.


Zainteresował Cię influencer marketing, ale potrzebujesz wsparcia w tym temacie? Zgłoś się do nas!