Na zdjęciu widać biret, który symbolizuje wiedzę akademicką. Napis na zdjęciu głosi: marketer czy marketingowiec - sprawdź, co na ten temat mówią eksperci

Marketer czy marketingowiec?

Nie da się ukryć, że język polski jest trudny. Wątpliwości mogą budzić nie tylko zasady ortograficzne czy gramatyczne, ale też słowotwórcze. Głównie dzieje się tak w przypadku branż, które w Polsce są stosunkowo młode. Nie inaczej jest w działce marketingowej. Niezłą zagwozdkę mamy już na samym wstępie. Czy osoba, która zajmuje się marketingiem, to marketer czy marketingowiec? Już wyjaśniamy!

Co łączy oba pojęcia

Marketer i marketingowiec to oczywiście synonimy. Są określeniami na osobę, która zawodowo zajmuje się marketingiem. Oba pojęcia różnią się jednak tym, że jedno z nich jest słowem neutralnym pod względem stylistycznym, a drugie – określeniem potocznym.

Na forach i w grupach marketingowych wiele osób podkreśla, że “marketingowiec” wydaje im się bardziej przyjazny, bo “marketer” kojarzy im się z marketem, a nie z marketingiem 😉 Trudno się z tym nie zgodzić…

Marketer czy marketingowiec? Nie wierzcie intuicji

Jednak wbrew temu, co zapewne brzmi lepiej dla większości osób – bardziej poprawne jest sformułowanie “marketer”. Potwierdzają to eksperci na stronie Słownika Języka Polskiego PWN. Podkreślają przy tym, że ma to związek z pochodzeniem tego słowa (z języka angielskiego). Co prawda Polacy nie gęsi i swój język mają, ale przyjęła się zasada, że w przypadku branż, które rozwinęły się u nas stosunkowo niedawno, pozostajemy wierni oryginałom. Podobnie sprawa wygląda między innymi ze słowem rekruter. Poza tym w świecie marketingu język angielski jest powszechnie stosowany.

Warto dbać o poprawność językową, ale używanie słowa “marketingowiec” nie jest błędem. Możecie więc potraktować tę wiedzę jako ciekawostkę.

Jeśli chcesz dowiedzieć się, co jest podstawą udanej współpracy marketera z klientem, sprawdź, czym jest brief.