Tablica z zapisanymi skrótami rozliczeń, cost per

Cost per… – czyli który model rozliczenia kampanii wybrać?

Planujesz kampanię, otrzymujesz różne oferty, warianty… Chcesz to jakoś porównać, ale jak? Wszędzie widzisz tajemnicze CPM, CPV, CTR, CPL… Od tych skrótów może się aż zakręcić w głowie. To nic innego jak “Cost per” czyli “koszt za”. O co tak naprawdę chodzi i co wybrać?

Wyjaśniamy:

Rozliczenie CPM (cost per mile) czyli koszt za tysiąc wyświetleń.

Kiedy?
Tylko wtedy, kiedy zależy Ci na dużym zasięgu, np. przy kampanii wizerunkowej/ budowaniu świadomości istnienia nowej marki.

NIE: Jeśli zależy Ci na konkretnym działaniu odbiorcy, np. przejściu na stronę www, pozostawieniu  leada, to nie tędy droga. Są osoby, które liczą, że uzyskają pożądane działanie efektem skali, czyli kupią dużo wyświetleń, więc „na pewno ktoś kliknie”…
 
Z góry mówimy, że o najprostsza droga do sytuacji, w której „operacja się udała, ale pacjent nie przeżył”. Kampania dowiezie swoje wyniki (czyli wyświetlenia), a Ty będziesz sfrustrowany, że użytkownicy nie robili tego, co od nich oczekiwałeś.

Chcesz działania = przy wyborze oferty patrz na wskaźniki dotyczące działania, które Cię interesuje.

Rozliczenie CPV (cost per view) czyli koszt za wyświetlenie video

Kiedy?
Również raczej stosowany przy kampaniach zasięgowych, ale tych z wykorzystaniem materiałów filmowych/ animacji.

Przy tym modelu rozliczenia istnieje możliwość „wyciągnięcia” takich informacji, jak:
– ile osób oglądało materiał do końca,
– liczba osób, które skorzystały z przycisku „pomiń”
– ile osób przerwało oglądanie i w którym momencie

Analiza tych danych może być bardzo przydatna przy tworzeniu kolejnych kampanii, np. pomoże Ci określić co „zniechęciło” do Twojego przekazu.

Nie: Podobnie jak w przypadku CPM, nie decyduj się na ten model rozliczenia, jeśli zależy Ci na innych działaniach niż obejrzenie spotu.

CTR (click through rate) czyli współczynnik klikalności.

Liczy się go prostym wzorem: kliknięcia w reklamę podzielone przez liczbę jej wyświetleń. Im wyższy CTR tym oczywiście lepiej.

Kiedy?
Jeśli zależy Ci na kliknięciach, a nie tylko zasięgu. Mniej wyświetleń, ale z wyższym CTR może okazać się dużo bardziej opłacalne niż miliony wyświetleń z niewielkim CTR.

Nie: Kiedy przez “kliknięcie” rozumiesz wykonanie innej akcji, np. pozostawienie leada lub zakup produktu (od tego są CPL i CPS omówione poniżej)

CPL (cost per lead) czyli koszt za uzyskanego leada.

Sporo droższy od wcześniejszych pozycji, ale zdecydowanie opłacalny, bo płacisz tylko za konkretny, pozyskany namiar na potencjalnego klienta (numer telefonu, mail, imię itp.)

Kiedy?
W sytuacji, kiedy Twój produkt wymaga dodatkowego kontaktu ze strony działu sprzedaży (np. branża finansowa, ubezpieczeniowa, nieruchomości, motoryzacyjna).

Nie:
Kiedy nie masz pewności, że “obrobisz” pozyskane leady w krótkim czasie. To prosta droga do przepalonych funduszy. Niby oczywiste, ale niestety wielu popełnia ten błąd. Jeśli oddzwaniasz do swoich kontaktów nawet po 2-3 dniach od momentu spłynięcia leada, to w wielu przypadkach będzie on już nieaktualny. Upewnij się więc, że Twoja firma ma zasoby, aby robić to na bieżąco.

CPS (cost per sale) czyli koszt za wygenerowaną sprzedaż

Bardzo opłacalny model rozliczenia np. dla sklepów internetowych. Należy jednak pamiętać, że na finalną sprzedaż mają wpływ również inne czynniki (np. sama strona sklepu).

Kiedy?
W zasadzie zawsze, kiedy Twój produkt można kupić bezpośrednio przez stronę.

Nie:
Jeśli Twój sklep nie jest odpowiednio zoptymalizowany, strona jest nieresponsywna lub istnieją inne tego typu problemy, to większość agencji nie podejmie się modelu CPS.

Tutaj możesz dowiedzieć się więcej o rozliczeniu za konwersję.