Wiele marek prześciga się w wymyślaniu jak najbardziej oryginalnych kreacji nawiązujących do aktualnych wydarzeń. Cóż, jak wiemy, bywa różnie. Spod pióra (a raczej klawiatury) specjalistów od social mediów wychodzą czasem prawdziwe perełki. A czasem niestety widać, że publikacja przygotowana jest na siłę. Czy zatem warto w ogóle poświęcać czas i zasoby na RTM? Czy RTM jest warty zachodu?
RTM – co to?
Na początku przypomnijmy sobie, czym jest real-time marketing (RTM), czyli marketing w czasie rzeczywistym. Są to działania polegające na szybkim reagowaniu na bieżące wydarzenia i nawiązaniu do nich w swojej komunikacji. Celem jest wykorzystanie aktualnych tematów do zaangażowania odbiorców i budowania zasięgu oraz rozpoznawalności marki. Kluczowym elementem RTM jest czas – reakcja musi być niemal natychmiastowa, dlatego domyślnym kanałem do takich publikacji są social media.
Real-time marketing – czy warto inwestować czas i zasoby w takie działania?
Jeśli komunikacja wymaga sporych nakładów czasu i zasobów to nie, nie warto. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Pomysł na real-time marketing powinien być niewymuszony, naturalny i sam do nas przyjść. Jeśli wychodzimy od postanowienia “zróbmy RTM, bo wszyscy robią”, ryzykujemy, że to po prostu nie wyjdzie.
Dobry real-time marketing
Najpierw rozważmy pozytywny scenariusz. Udany RTM to prosta droga do zwiększenia widoczności marki. Część z nich ma też potencjał, aby stać się viralem, czyli w zasadzie darmową reklamą o potężnym zasięgu. Treści tego typu są chętnie udostępniane, komentowane i angażują odbiorców, szczególnie że dotyczą aktualnych ważnych tematów. Ponadto marka, która szybko reaguje na to, co się dzieje, jest postrzegana jako dynamiczna, nowoczesna i elastyczna, co jest atrakcyjne w oczach odbiorców.
A co jeśli faktycznie nie wyjdzie?
Pewnym wyzwaniem może być konieczność szybkiej reakcji. Nawet jeśli mamy dobry pomysł na RTM, opracowanie treści czy grafiki wymaga czasu. A w takim przypadku nietrudno o jakąś wpadkę czy błąd. Zdarza się też, że pośpiech ogranicza krytyczne myślenie i to, co wydawało się trafioną koncepcją, okazuje się strzałem w kolano.
Jeśli obawiasz się takiego scenariusza, postaw na bezpieczniejszą opcję. To prawda, że w RTM liczy się refleks Ale o niektórych wydarzeniach dowiadujemy się z pewnym wyprzedzeniem. To daje możliwość przygotowania odpowiednich kreacji wcześniej, nawet w kilku wersjach. Taką strategię warto przyjąć zwłaszcza gdy zaczynasz swoją przygodę z RTM. Dzięki temu komunikacja będzie przemyślana i zaplanowana, a jednocześnie aktualna. Unikniesz nerwowego publikowania w ostatniej chwili czegokolwiek, byleby tylko coś opublikować. Wyjaśnimy na przykładzie. Wiesz, że zbliża się rozdanie Oscarów i chcesz zareagować na przyznanie nagrody konkretnej osobie. Zwycięzcy nie są oczywiście znani, ale nominowani owszem. Możesz więc z wyprzedzeniem przygotować kilka wersji postów, odpowiadających na różne scenariusze. Wystarczy, że w odpowiedniej chwili opublikujesz ten, który będzie zgodny z prawdą.
RTM: kilka wskazówek
Decyzja o wdrożeniu strategii RTM zależy od kilku czynników. Warto zastanowić się, czy mamy możliwość, żeby sprawnie i błyskawicznie, a przy tym porządnie, przejść od pomysłu do jego realizacji. Pod uwagę trzeba też wziąć charakterystykę swoich odbiorców. Czy będą oni kojarzyć wydarzenie, do którego nawiązujemy? Czy ten temat ich interesuje, a nasz komentarz odbiorą jako błyskotliwy i warty udostępnienia?
W większości przypadków wpisy z kategorii real-time marketingu mają lekki charakter, wykorzystują grę słów i humor. To dobry kierunek, bo chodzi w końcu o rozrywkę i o to, by użytkownicy chętnie udostępniali te treści. Jeśli uda Ci się przy okazji nawiązać do swoich produktów lub usług (oczywiście w sposób całkowicie naturalny i subtelny), to w gratisie masz darmową reklamę.
Stosowanie RTM wpływa na wizerunek firmy w jeszcze jeden sposób. Marka, która reaguje na bieżące wydarzenia, daje znać swoim odbiorcom, że jest świadoma tego, co dzieje się w kraju i na świecie.
RTM – przykłady
RTM może być potężnym narzędziem w arsenale marketingowym firmy, ale wymaga szybkiego działania i wstrzelenia się z niebanalnym komentarzem w gust odbiorców. Ku inspiracji i przestrodze przygotowaliśmy kilka przykładów dobrego i trochę mniej dobrego real-time marketingu 🙂