Naming, który trafił na zły czas – Fakap Mondays #2
Naming marek i produktów to wbrew pozorom niezłe pole minowe. Jednak co może pójść źle, kiedy jesteś specem od marketingu McDonalds's i masz po prostu wymyślić jakieś słowo i dodać…
Naming marek i produktów to wbrew pozorom niezłe pole minowe. Jednak co może pójść źle, kiedy jesteś specem od marketingu McDonalds's i masz po prostu wymyślić jakieś słowo i dodać…
Nie wiesz, jak napisać regulamin konkursu na Facebooku lub Instagramie? Łap Śmiało naszą szybką ściągawkę! Pamiętaj jednak, że wpis odnosi się do KONKURSU, a NIE LOTERII. Odpadają więc wszystkie rozdawki…
Loteria? To pikuś dla takiej marki jak Pepsi. No jasne! Jak nie oni to kto? Tymczasem i oni zaliczyli spektakularną wtopę, która na dodatek wymknęła się z pod kontroli bardziej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać.
Masz produkt, który chcesz wypromować. Zgłaszasz się do agencji lub sam chcesz utworzyć reklamę Google lub Facebook Ads. I tu napotykasz zagwozdkę: grupa docelowa (lub target group. TG). Wielu właścicieli biznesów stwierdza z marszu: „przecież mój produkt jest tak świetny, że powinni kupować go wszyscy!”. Tymczasem kampania dla wszystkich może być kampanią dla nikogo.